JESIEŃ W MINIATURZE

Jesień – Leopold Staff

Jesień mnie cieniem zwiędłych drzew dotyka,

Słońce rozpływa się gasnącym złotem.

Pierścień dni moich z wolna się zamyka,

Czas mnie otoczył zwartym żywopłotem.

Ledwo ponad mogę sięgnąć okiem

Na pola szarym cichnące milczeniem.

Serce uśmierza się tętnem głębokiem.

Czemu nachodzisz mnie, wiosno, wspomnieniem?

Tak wiele ważnych spraw mam do zachodu,

Zanim z mym cieniem zostaniemy sami.

Czemu mi rzucasz kamień do ogrodu I mącisz moją rozmowę z ptakami?

Jesień w literaturze symbolizuje przemijanie. Jest czasem zadumy i melancholii, czasem odkrywania piękna w przyrodzie. Jest to także pora idealna do tworzenia dzieł zatrzymujących urokliwe chwile, miejsca czy cuda natury.

            Wychowankowie z bursy wykonali stroiki jesienne z hortensji, ogników, berberysów, trzmieliny, wrzosów, liści, itp. W czasie tworzenia tych prac towarzyszyły nam rozmowy o przemijaniu. Jesienne stroiki uatrakcyjniły przestrzeń naszej bursy i zatrzymały na chwilę w miniaturze obecną porę roku. Wykonana Pani Jesień zatrzymuje na sobie wzrok i przypomina o pięknie natury oraz naszej doczesnej wędrówce.